Implanty prącia – droga do pełnej aktywności seksualnej
Nowoczesne rozwiązania w leczeniu zaburzeń erekcji. Poznaj rodzaje implantów, ich zalety i proces leczenia! Odkryj, jak technologia może odmienić Twoje życie.
Wazektomia – skuteczna metoda antykoncepcji dla mężczyzn
Prosty zabieg, trwałe efekty. Dowiedz się, jak wazektomia może pomóc w świadomym planowaniu rodziny i zapewnić spokój na lata. Postaw na świadome decyzje o przyszłości!
Dr Anna Bonder-Nowicka
– Urolog i Seksuolog
Specjalistka ds. Męskiego Zdrowia
- zapalenie prostaty
- zaburzenia czynnościowe pęcherza moczowego
- kamica układu moczowego
- zakażenia układu moczowego
- zaburzenia sfery seksualnej
- USG oraz USG Doppler narządów płciowych męskich
- zabiegi chirurgiczne: stulejka, plastyka napletka, plastyka wędzidełka, plastyka wodniaków jąder
- biopsje
- leczenie zakażeń przenoszonych drogą płciową
- profilaktyka przedekspozycyjna PreP
- onkologia urologiczna
Precyzja i doświadczenie – implanty prącia w liczbach
Dzięki wieloletniej praktyce operacyjnej i międzynarodowym stażom dr Anna Bonder-Nowicka należy do grona ekspertów w dziedzinie implantów prącia.

Dr Anna Bonder-Nowicka
Jestem specjalistką urologii, absolwentką Akademii Medycznej w Warszawie, z doświadczeniem zdobywanym jako Starsza Asystentka Oddziału Urologii w Szpitalu Bielańskim. Ukończyłam studia podyplomowe z zakresu Seksuologii Klinicznej oraz Medycyny Bólu, co pozwala mi skutecznie pomagać pacjentom w szerokim spektrum problemów zdrowotnych.
W moim gabinecie konsultuję wyłącznie osoby dorosłe, oferując diagnostykę ultrasonograficzną, biopsje oraz ambulatoryjne zabiegi takie jak wazektomia, plastyka napletka czy leczenie wodniaków jąder. Zajmuję się również profilaktyką przedekspozycyjną (PreP) dla osób szczególnie narażonych na zakażenie wirusem HIV. Moim priorytetem jest skuteczna pomoc, oparta na indywidualnym podejściu i najnowszych standardach medycznych.
Jeśli szukasz profesjonalnej i kompleksowej opieki urologicznej lub seksuologicznej, serdecznie zapraszam do mojego gabinetu. Na pierwszą wizytę przynieś dokumentację medyczną – pozwoli to na lepsze zrozumienie Twoich potrzeb i skrócenie czasu diagnostyki.
Fakty i mity w urologii – sprawdź, co jest prawdą
Zaburzenia erekcji są powszechne. Mężczyźni mogą doświadczać trudności w sypialni z różnych przyczyn i w każdym wieku. Warto zauważyć że zdarzają się częściej wraz z rosnącym wiekiem panów (po 60 roku życia nawet 50% doświadcza zaburzeń erekcji) jednak nie jest to naturalny, nieunikniony element starzenia ale efekt spiętrzających się schorzeń współistniejących i stosowanego z ich powodu leczenia. Sex nie ma daty „przydatności do użycia”, w każdym wieku mężczyźni mogą się cieszyć aktywnością seksualną.
A skoro nie jest to wyjątkowy problem to nie warto milczeć na ten temat. To nie jest powód do wstydu, TO NIE JEST TWOJA WINA. Po prostu akurat teraz przytrafiło się to Tobie i możesz coś z tym zrobić. Spotkaj się z lekarzem żeby o tym porozmawiać. Jeśli
twój problem zostanie zlekceważony – poszukaj innego lekarza. Może po prostu źle trafiłeś, nie każdy specjalizuje się we wszystkim!
Tylko ciężki niedobór testosteronu przekłada się na zaburzenie erekcji. Znacząca większość mężczyzn z zaburzenia erekcji ma prawidłowe poziomy testosteronu i nie wymaga jego suplementacji. Dlatego jeśli zauważasz trudności z uzyskaniem i / lub utrzymaniem wzwodu nie sięgaj od razu po leki, a tym bardziej nie szukaj dostępu do leków poza kontrolą lekarza (np. na siłowni, w internecie itp.), to naraża cię na duże niebezpieczeństwo przy którym zaburzenia erekcji to tylko fraszka.
Mężczyzna nie jest maszyną ani żadnym automatem. Jest wielowymiarowym człowiekiem a seks jest tylko jego częścią. Nie tylko może nie mieć ochoty na seks z powodu zmęczenia, trudności w związku lub braku relacji emocjonalnej. Jego ciało będzie się wzbraniać przed seksem również wtedy kiedy jest wykończone pracą ponad siły, ciągłym i wykańczającym stresem, nadużywaniem alkoholu i / lub innych używek, brakiem snu itd. Dlatego nie popadaj w rozpacz jeśli ci się to przytrafi! Spotkaj się ze swoim lekarzem, porozmawiaj, szukaj rozwiązań… jeśli ktoś twierdzi że zawsze chce i może – kłamie.
Absolutnie nie! Zaburzenia erekcji to wczesny system ostrzegania dla układu krążenia i kondycji psychicznej! Ich wystąpienie wyprzedza o około 5 lat ostre zdarzenia wieńcowe bo naczynia zaopatrujące penis są czterokrotnie węższe niż te które dostarczają krew do serca. Naczynia w penisie wcześniej dadzą objawy niż te w sercu. Innymi słowy – jeśli dostaniesz prawidłową diagnostykę i odpowiednie leczenie wtedy gdy twój penis zawiedzie to będziesz w stanie uniknąć zagrażających życiu powikłań, takich jak zawał serca lub udar mózgu. Podobna korelacja odnosi się do zaburzeń psychicznych – często zaburzenia erekcji to pierwszy objaw który świadczy o tym że mężczyzna zmaga się z zaburzeniami nastroju (np. depresją), nasilonym lękiem itp. Nie warto tego momentu przegapić, problem nie zniknie nawet jeśli zużyjesz wszystkie siły żeby go ignorować.
Badania pokazują że niemal połowa mężczyzn zrezygnuje z używania tych leków w pierwszym roku – dostaną skuteczne leczenie na problem odpowiedzialny za wystąpienie problemu, poprawi się relacja w ich związku lub skorzystają z innej formy leczenia. Inhibitory fosfodiesterazy – bo tak się nazywają te leki – nie uzależniają. Ich przyjęcie kilka razy nie oznacza że będziesz musiał je stosować do końca życia i już nigdy nie będziesz miał bez nich erekcji. Ani tego z wraz z upływającym czasem będziesz potrzebował coraz większych i większych dawek. Działają wtedy kiedy je bierzesz i tylko wtedy, dla większości pacjentów są bezpieczne i skuteczne.
Nie musisz się tego obawiać. Żaden z leków doustnych nie spowoduje że nagle będziesz miał niechcianą, odruchową erekcję która wprawi cię w zakłopotanie. Tak samo nie możesz liczyć na to że poprawią twoje libido i gotowość do seksu – to nie są magiczne pigułki. Ich działanie polega na ułatwianiu napływu krwi do penisa. Tyle i tylko tyle. Jeśli nie będziesz podniecony, jeśli nie jesteś w nastroju, jeśli masz inne niż naczyniowe przyczyny zaburzeń erekcji – wzwód się nie pojawi.
Implantu potrzebują mężczyźni który mają ciężkie zaburzenia erekcji. I może się to przytrafić w każdym wieku. Gdy chcemy opisać zaburzenia erekcji zwykle kojarzy się stary mężczyzna, palący, otyły, z zaawansowaną miażdżycą… Jednak rzeczywistość jest taka że ciężkie zaburzenia erekcji zdarzają się również młodym panom – po rozległych urazach, wypadkach komunikacyjnych, operacjach zwłaszcza w obrębie miednicy mniejszej… Ostre zdarzenia neurologiczne czy chociażby priapizm również doprowadzą do nieodwracalnych zaburzeń.
Tym większej uwagi wymagają młodzi mężczyźni ponieważ ciężkie zaburzenia erekcji będą z czasem prowadzić do skrócenia i zmniejszenia penisa. „Use it or loose it” – jeśli nie występują nocne fizjologiczne wzwody i mężczyzna jest nieaktywny seksualnie przez wiele lat to będzie tracił na długości penisa, nawet 0,5-1 cm rocznie. Dlatego warto rozważyć spotkanie z urologiem żeby temu zapobiec.
Zupełnie nie. Zaburzenia erekcji zdarzają się w każdym wieku. Jeśli „nie dałeś rady” w sypialni nie oznacza to że jesteś już stary, dogonił cię twój pesel. Zapomnij też o obraźliwym słowie „impotent”.
Wielu mężczyzn pozostaje bardzo aktywnymi seksualnie przez długie lata, również w późnej starości. Dobitnie świadczy o tym dosyć wysoka zapadalność na choroby przenoszone drogą płciową w domach opieki i w sanatoriach -pozbawieni obaw o niechcianą ciążę seniorzy nie biorą pod uwagę ryzyka infekcji.
Jeśli zaburzenia erekcji w starszych grupach wiekowych występują częściej to jest to efekt kumulacji innych schorzeń i zdarzeń zdrowotnych, stosowanych leków itp. Z wiekiem częściej obserwujemy też konsekwencji złych wyborów z przeszłości – palenia, braku ruchu, ograniczeń ruchowych, niedoborów snu, nieleczonego zespołu bezdechu sennego. Jeśli będziesz traktował swoje ciało podle to ono będzie kiepsko funkcjonować. Bardzo młodzi mężczyźni mogą jeszcze kompensować te skutki, choć nie zawsze jest to regułą. A starsi coraz bardziej dotkliwie odczuwają konsekwencje zdrowotne. Dlatego im bardziej zadbasz o swoje ciało kiedy jesteś młody – tym dłużej pozostanie ono silne i sprawne. Wiek nie stanie ci na drodze żeby pozostać aktywnym w sypialni. A nawet jeśli masz za co przepraszać swoje ciało to nigdy nie jest za późno żeby zacząć o nie porządnie dbać – to dlatego niezabiegowe interwencje i zmiana stylu życia poprawiają zdolność do uzyskania erekcji nawet u 40% mężczyzn.
Nie jest tak do końca. Sex to wydarzenie pomiędzy dwoma osobami, nie możesz pomijać uczuć osoby z którą go uprawiasz. Jeśli się przestraszysz i zamkniesz w sobie po tym gdy przytrafi ci się niepowodzenie będzie to wpływać na twoją partnerkę / partnera. I nic nie stoi na przeszkodzie żeby twoja ukochana osoba pomyślała że to jej / jego wina, że zabrakło atrakcyjności lub w związku wydarzyło się coś strasznego. Może podejrzewać cię o zdradę lub obojętność. Gdy jesteś skupiony na katastroficznych scenariuszach w swojej głowie to nawet nie zauważysz że oddalacie się od siebie. Dlatego postaw na otwarta komunikację. Poproś o wsparcie. Rozwiej wątpliwości co do swojej wierności i miłości. Nawet jeśli twój wzwód się nie pojawił lub zniknął w trakcie – pozostań obecny z osobą z którą dzielisz łóżko. Nie wpadaj w panikę, skup się na sprawianiu przyjemności, zadbaj o bliskość między wami.
Nie ma magicznej sztuczki która zadziała natychmiast, niewykluczone że twoje leczenie będzie trwało długo. Przyda ci się każde wsparcie jakie możesz dostać, dlatego zadbaj o to żeby ukochana osoba była po twojej stronie.
Raczej nie. Inhibitory fosfodiesterazy (PDE5-I takie jak sildenafil, tadalafil, wardenafil) to bezpieczne i skuteczne leki poprawiające ukrwienie twojego penisa. Ale do świetnego wzwodu potrzebujesz również innych czynników – neurologicznych, hormonalnych, psychologicznych i socjalnych. Jeśli one szwankują to na leki nie będziesz mógł liczyć. Poza tym leki z tej grupy, choć bardzo podobne – różnią się między sobą. Największe różnice dotyczą czasu trwania, początku działania, warunków przyjmowania (tłusta kolacja i alkohol wykluczają działanie sildenafilu), działaniami niepożądanymi. Dlatego jeśli pierwsza próba skończyła się niepowodzeniem – nie poddawaj się. Porozmawiaj ze swoim lekarzem, być może popełniłeś jakiś błąd po drodze. W leczeniu PDE5-I przyjmujemy zasadę żeby spróbować danego leku 6-8x zanim podejmiemy decyzję o nieskuteczności. Podobnie sprawy się mają w przypadku wystąpienia działań niepożądanych – po zmianie leku nie muszą wystąpić ponownie.
Jeśli twoje zaburzenia erekcji wynikają z innych przyczyn niż naczyniowe – spotkaj się ze swoim lekarzem. Tabletki nie są uniwersalną odpowiedzią na wszystko.
To tylko część prawdy. Kiedy jesteś przerażony, zestresowany, zrozpaczony, wściekły itd. twój wzwód się nie pojawi lub szybko ustąpi. To instynkt samozachowawczy. Gdybyś spotkał niedźwiedzia w puszczy to cały twój układ nerwowy błyskawicznie by się zmobilizował tak żeby zapewnić ci przetrwanie – nie ma w takiej reakcji miejsca na wzwód. I nawet jeśli nie zbliżasz się do najmniejszego nawet lasku to nie unikniesz sytuacji stresowych – współczesny mężczyzna musi stale wytrzymywać tak ogromną presję jakiej jego przodkowie doświadczali okazjonalnie lub wcale. Trudno się dziwić że odbija się to na ich zdrowiu i sprawności seksualnej. Jednak „nerwy” – choć istotne – nie są samodzielnie odpowiedzialne za zaburzenia erekcji. Dlatego porozmawiaj ze swoim lekarzem, nawet jeśli sam podejrzewasz że to twój wymagający styl życia jest źródłem problemu – upewnij się że nie masz nieleczonych problemów zdrowotnych i dostajesz najlepsza możliwą opiekę.
Wykluczone! Dużo możesz zrobić sam zmieniając swój styl życia, zmieniając czynniki ryzyka. Leki których używamy mogą dużo zmienić. Skuteczne leczenie chorób współistniejących może sprawić że nigdy więcej ci się to już nie przytrafi. A nawet jeśli nie reagujesz na żadne opcje leczenia albo przeszedłeś leczenie radykalne lub twoje nerwy zostały nieodwracalnie zniszczone – zawsze pozostaje w twoim zasięgu opcja wszczepienia implantu penisa. Nie załamuj się! Bądź dobrej myśli! Porozmawiaj ze swoim lekarzem.
Rzeczywiście to ze wzwodem kojarzy nam się podniecenie u mężczyzny, jednak nie do końca pokrywa się to z prawdą. Najważniejszym twoim organem seksualnym jest mózg – to stąd pochodzi podniecenie i pożądanie. Dość powiedzieć że wystarczy tylko marzenie lub wspomnienie żeby wywołać wzwód. I sam wzwód jest tylko częścią twojej reakcji seksualnej – jeśli penis nie jest twardy jak deska nie oznacza to że nie masz po co się w ogóle do seksu zabierać. Dlatego nie zamykaj się w sobie jeśli zauważasz u siebie zmiany, jeśli potrzebujesz innej / dłuższej stymulacji niż wcześniej. Porozmawiaj ze swoją partnerką, często pytaj ją co lubi i sam mów o tym co ci odpowiada i czego chciałbyś spróbować. Spotkaj się ze swoim lekarzem żeby poszukać skutecznego leczenia.
Może tak być. Ale nie musi tak być.
Kobiety i mężczyźni różnią się między sobą. A skala różnic w obrębie płci często jest większa niż domniemana różnica między kobietami i mężczyznami. Dlatego nie ma jednolitych reguł i schematów – to wraz ze swoją ukochaną osobą je wyznaczysz. Nie ma normy jak często należy współżyć – ustalicie ją sami. Bądź otwarty na komunikację i współpracę – będziesz zdumiony jak spodoba ci się życie poza utartymi schematami i sztywnymi ramami narzuconymi przez kulturę i społeczeństwo.
To mówią osoby dla których antykoncepcja oznacza tylko antykoncepcję hormonalną – takiej rzeczywiście nie ma. Podejmowane w przeszłości próby wynalezienia antykoncepcji hormonalnej dla mężczyzn były zbyt ryzykowne dla pacjentów. Ale antykoncepcja oznacza kontrolowanie swojej płodności i tutaj mężczyźni mają opcje do wyboru – mogą mieć swoją płodność pod kontrolą. Mogą używać powszechnie dostępnych prezerwatyw lub zdecydować się na rozwiązanie docelowe jakim jest wazektomia. Ten zabieg polega na przecięciu nasieniowodów co przerywa naturalną drogę jaką plemniki dostają się do nasienia. Sama procedura trwa krótko, odbywa się w znieczuleniu miejscowym, jest bezpieczna i dobrze tolerowana. Mężczyzna po wazektomii ma takie samo libido, taki sam wzwód, taki sam poziom podniecenia… jego nasienie wygląda tak samo, pachnie tak samo, jest go tyle samo… nic się nie zmienia poza pewnością że niechciana ciąża się już nie przytrafi. A dla wielu par brak tego stresu działa jak potężny afrodyzjak!
To mit podtrzymywany przez kulturę dla której seks jest „brudny i niedozwolony”. Badania nad poziomem testosteronu po współżyciu są sprzeczne – nie dają tutaj odpowiedzi. Dawno temu wierzono że regularny, ciężki trening obniża poziom testosteronu ale teraz wiadomo już że to nieprawda. Jeśli zaangażujesz się w satysfakcjonujący seks to będziesz po nim odprężony i zrelaksowany – a nikt nie zaprzeczy że odpoczynek i regeneracją są częścią każdego treningu. Jeśli będziesz blisko ze swoim partnerem / partnerką to da ci to dużo pewności siebie i poprawi twój nastrój – tym lepiej dla twoich wyników. Nie bez powodu w wioskach olimpijskich prezerwatywy są darmowe, powszechnie dostępne i zużywane w przeogromnych ilościach.
Jedyna okoliczność kiedy zaobserwowano korelację to seks na krótko przed sportem wyczynowym lub zawodami na czas – tutaj zaleca się odstęp 12 godzin przed sygnałem startu.
Mam go zawsze przy sobie, jest dyskretny – idealny, prawda? Otóż nie. Prezerwatywy wymagają określonych warunków przechowywania – temperatury, wilgotności, czasu… Noszona od lat pojedyncza sztuka, wierna prezerwatywa która tylko czeka na okazję do użycia nie nadaje się do niczego. Jej trwałość błyskawicznie spada gdy wraz z twoim portfelem wystawiona jest na mróz (gdy zimą masz portfel w kieszeni kurtki), wysoką temperaturę i nacisk (gdy portfel trafi do kieszeni spodni) lub światło słoneczne (gdy latem portfel rzucisz na fotel pasażera).
Nie narażaj siebie ani osoby z która uprawiasz seks. Przechowuj prezerwatywy w temperaturze pokojowej, poza źródłami wilgoci, nienarażone na uszkodzenia mechaniczne ani słońce. I używaj ich zawsze kiedy podejmujesz aktywność seksualną – chyba że jest to z osobą z którą jesteś „na wyłączność”.
Nie ma takiego ryzyka. Mikroorganizmy przenoszone droga płciową poza organizmem człowieka żyją bardzo krótko i nie można się nimi zarazić tą drogą. Pozbawione wysokiej temperatury i wilgotności ludzkiego ciała szybko znikają. Jedyna droga jaką można się zarazić chorobą weneryczną w publicznej toalecie to… niezabezpieczony prezerwatywą kontakt seksualny z zarażoną osobą w publicznej toalecie.
To bzdura. Badania jasno pokazują że partnerki mężczyzn w 85% są zadowolone z rozmiarów penisów swoich partnerów, podczas gdy tylko 45% spośród tych mężczyzn było zadowolonych. Penis to nie jest magiczna różdżka, której zadaniem jest dosięgnąć włącznika „on/of” na dnie pochwy, to nie tam wyzwala się orgazm. Cały unerwiony obszar pochwy partnerki jest na pierwszych 5 cm pochwy – tylko tam jest potrzebna stymulacja – i naprawdę bardzo rzadko trafia się penis niezdolny sprostać tym wymaganiom. Co więcej zbyt duży penis, zwłaszcza w pozycjach sprzyjających głębokiej penetracji będzie sprawiał partnerce ból i dyskomfort. Bycie w średniej jest dużo bardziej korzystne.
Nie ma takiej obawy, sam implant nie skróci penisa. Skróci go za to powód dla którego implant jest zakładany – wieloletnia dysfunkcja erekcji sprawi że penis z każdym rokiem będzie krótszy o 0,5-1 cm. Rozmiar penisa pozostanie taki jaki był w chwili wszczepienia implantu. Jednocześnie mężczyzna musi być świadomy że żaden implant NIE SPRAWI ŻE PENIS BĘDZIE WIĘKSZY niż przed wszczepieniem implantu.
Seks będzie się różnił po operacji ponieważ już wystąpiły czynniki, które przyczyniły się do wystąpienia zaburzeń erekcji. Nie można odwrócić lat, schorzeń, operacji lub wypadków które doprowadziły do wystąpienia ciężkich zaburzeń erekcji. Seks nie będzie taki sam bo ty sam nie jesteś już taki sam. Ale twoja fizyczna, psychiczna sytuacja oraz twój związek będą dużo lepsze jeśli implant pozwoli ci na pozostanie aktywnym seksualnie tak długo jak zechcesz.